Semestr
2
Program nauczania w bieżącym semestrze zaliczyć
można do najbardziej twórczego stadium nauki latania, nigdy bowiem
wcześniej, ani nigdy później nie będziecie do tego stopnia uniezależnieni
od różnych nudnych i prozaicznych schematów. Jest to etap spontanicznej,
twórczej pasji, której eskalacja zwyczajnie musi Was zaprowadzić
na jedną lub na drugą stronę pasa startowego. (Miałem na myśli stronę
górną lub dolną) Można zatem bieżący semestr bez nuty przesady nazwać
szczęśliwym, dzieciństwem, które ma szansę obudzić w Was nieugietość
ducha podniebnej rywalizacji.
Nie ma jednak róży bez kolców, co w naszym przypadku sprowadza się
do postaci prostej zasady: niewielu było asów ze złamanym kręgosłupem
i niewielu wywodzi się z grupy społecznej, która wyniosła z dzieciństwa
nocne moczenie, lub chorobę sierocą. Od tego ostatniego macie zatem
nas. Okolice pierwszego zaś właśnie otwierają przed Wami podwoje. |