|
Od lutego 1937 roku pierwsze egzemplarze
seryjne o oznaczeniu B-1 zaczęły opuszczać fabrykę. Zostały one skierowane
do II dywizjonu JG 132 Richthofen w Jüteborg-Damm. Samoloty te były
wyposażone w dwułopatową drewnianą mieszarę firmy Schwartz oraz uzbrojone
w 2 kmy kalibru 7,9 mm. Niezależnie od produkcji seryjnej prowadzono
badania nad uzbrojeniem i napędem samolotu. W początkowym okresie próby
strzeleckie kończyły się świeceniem kaemów na czerwono, co wyeliminowano
przy pomocy odpowiednio wyprofilowanych otworów w masce silnika. Wykonano
w niej równiez dodatkowe otwory dla chłodzenia trzeciego kaemu strzelającego
przez kanał w wale śmigła. Pierwszych strzelań w takim układzie uzbrojenia
dokonano z użyciem prototypu V-6. Do zmian z tego okresu zaliczyć można
również montaż nowego dwułopatowego śmigła o metalowej konstrukcji i
zmiennym skoku firmy VDM. Chłodnicę oleju przeniesiono pod lewe skrzydło
i powiększono chłodnicę glikolu.
W samolotach seryjnych montowano wówczas zbiornik
paliwa o pojemności 250l. Samoloty preznaczone na wycieczkę do Hiszpanii
zostały pozbawione radiostacji, więc nie występowała w nich charakterystyczna
suszarka do onuc w postaci masztu z drutem. Samoloty dla Luftwaffe,
wyposażone w radiostację FuG 7 R/T posiadały podwójną suszarkę ponieważ
dla poprawnej pracy potrzebne były 2 druty: między masztem a statecznikiem
pionowym oraz poziomym. Zaspokajało to potrzeby onucowe zarówno pilota
jak i całej ekipy mechaników. Dodatkowy drut usunięto po zainstalowaniu
do radiostacji odpowiedniej cewki wspomagającej jej pracę.
|
|
|
Anteny na
wczesnym mietku serii B |
|
Seryjne mietki B wyposażono również w nowy celownik odblaskowy produkcji
Karla Zeissa: REVI C12/C.
W dniach 23 lipca - 1 sierpnia 1937 r w Zurychu odbywał się międzynarodowy
konkurs samolotów myśliwskich na który wysłano ekipę wyposażoną w 5
prototypowych mietków 109. Niemiecka ekipa wygrała wyścig indywidualny
i zespołowy oraz konkurencje dotyczące wznoszenia i nurkowania, co było
niemałym sukcesem i potwierdziło przydatność nowego samolotu do zadań
jakimi został obarczony.
|
|
|
Mietek
serii B |
|
Po powrocie z Hiszpanii prototyp V-3 został wyposażony w działko Oerlikon
MG FF/M strzelające przez kanał w wale śmigła i poddany testom ogniowym.
Nietety - działko przegrzewało się podczas strzelań a jego wibracje
były tak silne, że potrafiły wygrzechotac połowę części z silnika. Postanowiono
zatem na jakiś czas zarzucić dalsze próby i zastosować w jego miejsce
karabin MG 17.
Wartym wspomnienia wydarzeniem była przeprowadzona w tym czasie instalacja
na egzemplarzu V-7 silnika Junkers Jumo 210G, którego podstawową cechą
było zastąpienie zasilania gażnikowego bezpośrednim wtryskiem paliwa.
System ten był asem w rękawie dla pilotów Mietka podczas walk z herbaciarzami,
których samoloty wykonując manewry odwrócone najzwyczajniej gasły. Nowy
silnik był ponadto wyposażony w dwustopniową sprężarkę pozwalającą na
uzyskanie mocy startowej rzędu 700KM. Ponieważ jednak zakłady Junkersa
nie mogły zapewnić szybkiej dostawy należytej liczby wspomnianych silników
- seryjne mietki B wyposażano w jego gaźnikową wersję: Jumo 210 Da.
|
|
|
Po doświadczeniach wyniesionych z Hiszpanii stwierdzono,
że uzbrojenie złożone z dwóch kaemów nie zapewnia samolotowi wystarczającej
siły argumentacji, która staje się zadowalająca dopiero przy uzbrojeniu
rzędu 4 mg. Jako że doświadczenia z trzecim karabinem lub działkiem
strzelającym przez kanał w wale śmigła stanęły w martwym punkcie - postanowiono
zainstalować dodatkowe dwa kaemy MG17 w płacie Mietka, poza obrysem
jego śmigła. Wymagało to przekonstruowania struktury płata i oprofilowania
zasobników na patrony. Chłodzenie, z którym borykano się od początku
zapewnił szerszy od lufy kaemu kanał, w którym umieszczono lufę. Przepływające
nim powietrze chłodziło karabin i wypływało przez otwór w krawędzi spływu.
Jego wykonanie wymusiło przy okazji przeniesienie mocowania wyważenia
masowego lotek, co uwolniło samolot od pojawiającego się czasami flatteru.
Przeszczepu tego dokonano na mietkach V-7 i V-8, a osiągnięte rezultaty
zaowocowały wyprodukowaniem partii samolotów seryjnych napędzanych wtryskowym
silnikiem Junkers Jumo 210 Ga, oznaczonych symbolem Bf 109 C-1.
|
|
1. Karabin MG17
2. Rura osłaniająca lufę i komorę zamkową
3-4. Prowadnice tasiemek amunicyjnych
5-6. Rolki prowadnic tasiemek amunicyjnych
7. Butle sprężonego powietrza zasilające mechanizm spustowy
|
|
24 lipca 1936 r. zakłady macierzyste Mietka przemianowano
z Bayerische Flugzeugwerke na Messerschmitt AG. Mimo tej zmiany oficjalne
oznaczenie stosowane przez RLM dla samolotów konstrukcji Messerschmitta
pozostało niezmienione i składało się z oznaczenia "Bf" oraz
numeru typu. Oznaczenie to było stosowane na tabliczkach znamionowych
wszystkich messerschmittów i w dokumentacji Luftwaffe. Przyjęte potocznie
"Me" 109 jest uznawane za oznaczenie nieprawidłowe.
|
|
|
Mietek 109
serii C |
|
W związku z niewielką w stosunku do potrzeb wydolnością
zakładów macierzystych prawa licencyjne do produkcji Mietka 109 otrzymały
zakłady Erla Maschinenwerke w Lipsku oraz fabryka Focke-Wulfa w Bremen.
W międzyczasie przeprowadzono modernizację prototypu
V-9, na którym zamiast MG17 zainstalowano w płatach dwa 20mm działka
MG FF. Ich chłodzenie rozwiązano w najprostszy z możliwych sposobów
- lufy działek wystawiono poza obrys krawędzi natarcia. Egzemplarz ten
po pomyślnie zakończonych próbach stał się protoplastą Bf 109 serii
C-3.
Seria C-2, której uzbrojenie składało się z pięciu
kaemów, została zamknięta po wyprodukowaniu niewielkiej ilości samolotów.
Nie podjęto natomiast produkcji serii C-4 która miała być uzbrojona
w jedno działko i cztery kaemy.
|
|
|
W okresie produkcji Mieczysława serii C przeprowadzono
próby na prototypach V10-14, w których umieszczono jednostkę napędową
DB 600 A. Silnik ten pozwalał Mietkowi pokazać rogi, ponieważ dysponował
ogromną jak na ten płatowiec mocą 960KM i szybko podjęto prace mające
na celu zastosowanie tej jednostki napędowej do produkcji seryjnej.
Zmiana jednostki napędowej wymusiła na konstruktorach dokonania kilku
przeróbek płatowca. Chłodnice glikolu przeniesiono pod oba skrzydła,
zmieniono w związku z inym kształtem i długością silnika kształt osłony
maski i chłodnicy oleju umieszczonej pod silnikiem. Od strony bryły
wykonano zatem pełny lifting doprowadzając Mietka do stanu kojarzonego
przez nas z Emilem.
|
|
|
Bf serii
D-1 |
|
Zanim jednak wyprodukowano odpowiednią partię
silników DB, uruchomiono produkcję samolotu będącego przejściówką stanowiącą
skrzyżowanie serii B (silnik gaźnikowy) z serią C (uzbrojenie). Nieznacznym
zmianom uległ kształt samolotu którego osłony zaadoptowano z Mietków
serii C. Produkcją tej serii Bf 109 zajęły się zakłady Focke Wulfa i
zamknęły ją dostarczając na potrzeby Luftwaffe 200 egz samolotu. Wyprodukowano
również partię samolotów tej serii zamówioną przez Szwajcarię. Różniły
się one od wersji niemieckiej zastosowaniem szwajcarskich karabinów
maszynowych kal. 7,45mm. Samoloty serii D wyposażono w nowszy celownik
odblaskowy REVI C 12/D.
Wokół wersji D narosło sporo mitów , ponieważ
ujrzały w tym czasie światło dzienne zdjęcia prototypów V-11 - V-14,
które zostały pomalowane w barwy fikcyjnych jednostek Luftwaffe. Chwyt
ten miał na celu przedwczesną prezentację samolotu wyposażonego w duży
i mocny silnik DB 600. W istocie seria D nie należała do specjalnie
udanych i samoloty produkowane w tym okresie trafiły głównie do jednostek
szkoleniowych, w których przetrwały towarzystwo nowicjuszy do około
1942 roku.
Warto wspomnieć, że w czasie produkcji tej serii,
11 listopada 1937 roku prototypowy Bf-109 V-13 z silnikiem DB600 A o
powiększonym stopniu sprężania, wyposażony w dwustopniową sprężarkę
i instalację tlenową pobił oficjalny światowy rekord prędkości dla samolotów
lądowych osiągając 611 km/h. Na potrzeby tej próby samolot otrzymał
bardzo ładnie wymodelowaną osłonę silnika i wszystkie modyfikacje przeprowadzone
uprzednio pod kątem zastosowania silnika DB. Zastosowano też nowy, trójłopatowy
typ śmigła o zmiennym skoku firmy VDM. Samolot ten otrzymał charakterystyczny
dla znanych nam Mietków wlot powietrza do sprężarki umieszczony po lewej
stronie osłony silnika zaś jego silnik stał się protoplastą silnika
DB 601.
|
|
Rekordowy
V-13 - powiedzielibyście że to nieniemiecki samolot? |
|
|
Egzemplarze prototypowe wyposażone w silnik DB
600 A staly się protoplastami pierwszej serii Mietków Bf 109 E. Podczas
prób z nową serią rozpoczęto stosowanie silnika DB 601 A-1, co wymusiło
zastosowanie 400l zbiornika paliwa zalewanego przez dziurę w grzbiecie
kadłuba. Kolejny raz ulepszono chłodzenie kadłubowych kaemów a zapas
amunicji do nich zwiększono do 1000 szt na kaem. Opracowano również
nową metodę instalacji działka MG FF/M strzelającego przez kanał w wale
śmigła. Śmigło samolotu serii E stanowiła trzyłopatowa mieszara firmy
VDM - metalowa i o zmiennym skoku. Zastosowano nowszy typ systemu odprowadzania
spalin a chwyt powietrza do sprężarki zamieniono na czysto messerowski:
kanciasty. Produkcję serii E-1 rozpoczęto w styczniu 1939 roku, chociaż
kadłuby były gotowe już od jesieni 1938 roku. Pierwotna wersja Mietka
E była uzbrojona w 4 kaemy i dopiero z nastaniem serii E-3 zaczęto stosować
w standardzie wypasiony model z dwoma 20mm działkami. Oba modele otrzymały
nowe radiostacje FuG 7 o zasięgu 65 km i celowniki REVI C/12C.
|
|
|
Bf 109 serii
E1 |
|
Mietki serii E-1 - E-3 nie miały w standardzie
żadnych osłon pancernych chroniących zbiornik paliwa lub wątłe ciałko
pilota, co było przyczyną wielu gorzkich rozczarowań podczas pierwszych
walk. Tempo produkcji Emili bylo w głównej mierze podyktowane wydolnością
produkcyjną zakładów Benza, które dostarczały silniki serii 601. Dla
wzmożenia produkcji licencję na Emila ożeniono zakładom Wiener-Neustadt
Flugzeugwerke z Wiednia oraz wytwórni Fieselera w Kassel. Dzięki ostremu
tempu robót w 1939 roku w zakładach licencyjnych wyprodukowano łącznie
1540 Emili, zaś w fabryce macierzystej zaledwie 147. Dla porównania
w 1938 roku łączna produkcja Bf 109 zamknęła się w 400 egzemplarzach.
W chwili wybuchu wojny Luftwaffe posiadała zatem ponad 1000 samolotów
tego typu.
|
|
|
Bf 109 serii
E4 |
|
Po gorzkich doświadczeniach wyniesionych
z walk w Polsce postanowiono zadbać o interesy pilota i zaczęto klepać
foteliki z blaszki o grubości 8mm. Do kompletu producent dodawał drzwiczki
od pieca z tej samej blaszki mocowane za głową pilota, co wprawdzie
utrudniało podziwianie panoramy roztaczającej się za samolotem, ale
dodawało pilotowi poczucia bezpieczeństwa. Osłony te poczęto montować
na wszystkich Mietkach serii E-1 - E-3, zaś następna seria: E-4 została
wyposażona w dopracowane osłony i nowy silnik DB 601 Aa o mocy 1175
koniuszy. Wyprodukowano również w tym czasie krótką serię samolotów
oznaczonych jako E-5, które posiadały uzbrojenie złożone z dwóch kadłubowych
kaemów oraz kamery zainstalowanej na stałe w kadłubie.
Kolejną modyfikacją jakiej poddano Mietka było
zastosdowanie silnika DB 601 N, który mial podniesiony stopień sprężania
i pozwalał na uzyskanie mocy 1200KM. Jego przeciążenie mogące trwać
do minuty czasu podnosiło moc nominalną o następne 70KM. Samoloty z
tej serii otrzymały oanzkowanie Bf 109 E-4/N oraz E-5/N.
Kolejną krótką serią Emili była seria E-6/N wyposażona
w 4 kaemy, wspomniany powyżej silnik oraz kamerę ręczną RB 50/30.
|
|
|
Bf 109 E4/B
|
|
Przed przystąpieniem do działań na
zachodzie postanowiono poczynić kroki mające ba celu zastosowanie Emila
jako jabo. Samoloty E-1 poddane próbom w Erprobungsgruppe 210 wyposażono
w dwa standardowe typy wyrzutników bombowych: ETC 50 oraz ETC 500. Zdublowany
ETC 50 pozwalał na podwieszenie dwóch par bomb 50 kg, zaś centralnie
mocowany wytrzutnik ETC 100 pozwalał na podwieszanie bombsztali od 100
do 250 kg. Tak zmodernizowane Emile otrzymały oznaczenie E-1/B, zaś
nieco póżniej te same wyrzutniki poczęto instalować na Emilach serii
E-4 oznaczonych na tę okoliczność jako E-4/B.
Próby z bombsztalowaniem wypdły na
tyle obiecująco, że postanowiono na użytek każdego dywizjonu utworzyć
jedną eskadrę samolotów jabo. Na taki stan rzeczy przypada początek
Bitwy o Anglię.
|
|
|
Maj '41 - załadunek
250ki przeznaczonej do pomocy oblężonej Malcie na E4/B |
|
Kolejna modyfikacja Mietka przypada
na okres doświadczeń nabytych w Bitwie o Anglię. Zjawiskiem które mocno
dawało się wówczas we znaki pilotom Mietka było otrzymywanie strzała
prosto w uśmiech, który był dla pilota przykrym doznaniem przez wzgląd
na filigranową konstrukcję wiatrochronu. Skonstruowano zatem pudełko
na kulki złożone z dwóch warstw szyby, którym zastąpiono przednią część
starego wiatrochronu. Pudełko bylo bardzo przemyślne, jako że pozwalało
na wymianę samej przedniej warstwy bez naruszania konstrukcji całości
:).
Jedną z ostatnich odmian Mieczysława
serii E produkowaną w dużej serii od 1940 roku była seria E-7, E-7/N,
różniąca sie od poprzednich Mietków dodaniem zdolności przenoszenia
zewnętrznego zbiornika paliwa. Mietek serii 7 otrzymał zaczep podkadłubowy
oraz instalację pompowniczą umozliwiającą korzystanie z dobrodziejstw
dodatkowego zbiornika firmy Junkers mieszczącego 300 l. wachy.
|
|
|
Bf 109 E-7
|
|
Produkowano również mocniej opancerzone
samoloty serii E-7/U1 oraz /U2. Wersja U3 byla króciutką seria rozpoznawczą
wyposażoną w dwie kamery RB 50/30. Mietki E-1 upgradowane do przenoszenia
zbiornika dodatkowego oznaczano E-8 zaś E-9 stanowiła kolejna wersja
rozpoznawcza wyposażona w silnik DB 601 N lub DB 601 E.
Osobną rodzinę Bf 109 E stanowiły
samoloty oznaczone symbolem "Trop". Mietek Trop posiadal specjalne
filtry przeciwpyłowe umożliwiające wykonywanie lotów w trudnych warunkach
eksploatacyjnych oraz odpowiadający tym warunkom zestaw pierwszej pomocy
dla pilota zmuszonego do przeżycia na pustynii lub w innych ekstremalnych
okolicznościach. Samoloty tej serii były używane głównie w Afryce ale
ich służba nie ominęła również Włoch, dalekiej północy czy frontu wschodniego.
|
|
|
Chłopaki
z I/JG27 podczas wypoczynku przy Mietku E7/Trop |
|
Pod koniec lat trzydziestych dowództwo Kriegsmarine
przyjęło tzw. Plan "Z"w myśl którego planowano budowę dwóch
lotniskowców: Graf Zeppelin i Peter Strasser. Ich uzbrojenie mialo się
składać między innymi z samolotów myśliwskich, do której to roli zaplanowano
adaptację Bf 109. W związku ze specyficznymi warunkami eksploatacji
powstał projekt nowej wersji samolotu oznaczonej literką T. Samolot
ten posiadał zwiększoną powierzchnię nośną, skrzydła umożliwiające łatwiejsze
hangarowanie, które otrzymały zdolność łamania do góry za linią mocowania
działek oraz zaczep do katapulty i hak ułatwiający lądowanie. Pierwszym
samolotem opatrzonym wspopmnianymi przeróbkami był Mietek serii D, ale
produkcją pierwszej serii została oparta o Bf serii E-1 uzbrojone w
standardowy zestaw obowiązujący dla wersji E-3.
|
|
|
Afryka,
1941. Przegląd rozpoznawczego Emila |
|
Zamówiona w zakładach Fieselera seria T-0 posiadała
zmodyfikowany kołpak śmigła (usunięto w nim otwór pod zastosowanie działka)
oraz wzmocnioną konstrukcję podwozia. Próby przeprowadzone na przełomie
lat 39/40 zakończyły się sukcesem i samoloty zostały przekazane do jednostek
mających szkolić załogi dla przyszłych lotniskowców. Kiedy jednak zrezygnowano
z realizacji planu "Z" samoloty tej serii zostały przekazane
do jednostek bojowych i użyte w walce w składzie JG5 gdzie robiły m.in.
za parasolkę dla Tirpitza.
Warto wymienić spotykaną w Ile-2 modyfikację E-7/Zm
która polegała na wypsażeniu mietka E-7/N w instalację GM-1 wtryskującą
do sprężarki tlenek azotu. Samolot ten jednak nie zostal wprowadzony
do produkcji na skalę seryjną.
|
|
|
Bf 109
E4 Wernera Möldersa podczas Bitwy o Anglię |
|
Ogólna liczba
wyprodukowanych w latach 1935-1942 Emili zamyka się na około 4000 egzemplarzy.
Wg oceny dokonanej przez szereg niezależnych źródeł Emil był nowoczesnym,
świetnie uzbrojonym i dysponującym doskonałymi osiągami myśliwcem. Był
jednak samolotem stawiającym spore wymagania swoim pilotom i niemały odsetek
ofiar poniesionych przez Luftwaffe podczas wojny był spowodowany błędami
pilota. Wg żródeł alianckich - Bf 109 E pod wieloma względami górował
nad samolotami swoich przeciwników, ale jego mankamentem były zarówno
trudny pilotaż jak i niewielka zwrotność, którą musial nadrabiać manewrem
pionowym i przyspieszeniem |
|
|
|
|