W 1943 roku luftwaffe stanęła w obliczu desperackiej
potrzeby posiadania myśliwca zdolnego w krótkim czasie nawiązać kontakt
bojowy i zniszczyć nadlatujące fale czterosilnikowych bombowców, zorganizowanych
w tzw. klastry bojowe, o niespotykanej dotąd sile ognia. W efekcie inżynier
Kurt Tank otrzymał od RLM zlecenie budowy wysokościowej odmiany FW-190.
|
|
Seryjna
Dora |
Tank zdawał sobie sprawę z faktu, iż stosowana
w jego myśliwcach podstawowa wersja silnika BMW 801 nie jest w stanie
sprostać nowopowstałemu zadaniu. Zaproponował zatem ministerstwu lotnictwa
2 rozwiązania: zastosowanie w nowym samolocie zmodyfikowanej poprzez
zastosowanie sprężarek jednostki BMW 801 albo wykorzystanie do nowego
samolotu nowego silnika. Tank uważał za zasadne użycie albo rzędowego
silnika Deimler-benz DB-603, albo silnika firmy Junkers: Jumo 213. Uważał
przy tym że najwygodniejszym i najbardziej rozsądnym byłoby użycie silnika
Db 603, który posiadał najbardziej rokujące charakterystyki. Powstaly
zatem trzy projekty: FW 190B napędzany silnikiem BMW 801, FW 190C napędzany
silnikiem DB 603 i FW 190D do którego napędu użyto silnika Junkers Jumo
213. Pierwsze dwie wersje nastręczały sporych problemów technicznych
i pracę nad nimi zarzucono. Tank wprawdzie pokładał główne nadzieje
w silniku DB 603, ale okazało się, że Jumo 213 będzie znacznie szybciej
osiągalny, co ostatecznie skłoniło go do poświęcenia się temu projektowi.
|
|
FW 190
D-9 |
Zainstalowanie silnika Jumo 213 wpłyneło na kształt
kadłuba samolotu, ponieważ był on znacznie dłuższy od jednostki BMW
i posiadał mniejszy przekrój czołowy. Na długość zespołu silnika Jumo
wpływała również instalacja chłodząca umieszczona na jego przedzie.
Postanowiono nie zmieniać tego układu i zabudować cały silnik „w
pigułce” w kadłubie FW 190. Samolot zyskał także na długości tylnej
sekcji kadłuba którą wydłużono celem utrzymania lokacji środka ciężkości
płatowca. Nieznacznie zwiększyła się również rozpiętość skrzydeł.
Niewielka ilość Focke Wulfów D-0 i D-1 została
wprowadzona do służby w okresie wiosenno-letnim 1943 roku. Z powodu
różnych problemów praktycznie przeskoczono wersje od D-2 do D-8 i pierwszym
modelem FW 190 serii D, który mogł poszczycić się statusem seryjnego
był model D-9, który zaczęto produkować dopiero latem 1944 roku.
|
|
FW 190 D-12 |
Samolot serii D-9 był napędzany silnikiem Junkers
Jumo 213A-1 rozwijającym moc 1776 KM. W samolocie montowano instalację
MW 50, która pozwalała silnikowi rozwijać moc 2240 KM. Instalacja ta
pozwalała na 10-minutowe doładowanie silnika, po którym należało go
ostudzić. Zapas mieszanki wodno-metanolowej wystarczal na 40 minut działania
instalacji. Na uzbrojenie saamolotu składały się dwa 20 mm. działka
MG 151 zabudowane w skrzydłach z zapasem amunicji po 200 szt każde oraz
dwa 13 mm. karabiny maszynowe MG 131 z zapasem nabojów po 475 każdy,
montowane w grzbiecie kadłuba, przed owiewką kabiny. Na podkadłubowym
węźle można było podwiesić 500-kilogramową bombę albo zbiornik z paliwem.
Samolot posiadał 14 mm płytę pancerną za głową i ramionami pilota oraz
8mm płytę poniżej ramion. Silnik był chroniony przez pierścień pancernej
blachy zabudowany dookoła osłony.
Pierwsze Dory trafiły do jednostek bojowych w
sierpniu 1944. Nie spotkały sie one początkowo z wielkim entuzjazmem
pilotów, którzy nie pokładali wielkich nadziei w samolocie napędzanym
silnikiem od bombowca. Okazało się jednak, że Dora znacznie przewyższyła
ich oczekiwania. Wg opinii pilotów był to najszybszy, najlepiej nurkujący
i wznoszący się samolot tłokowy jakim dysponowała Luftwaffe podczas
całej wojny. Dora była przyjemna w pilotażu i posiadała nieosiągalne
dla jej protoplastów zdolności manewrowe.
Zbudowano kilka innych wersji tego samolotu:
|
|
Wczesna
Dora z II/JG 26 |
FW 190D-12 - odmiana Jabo wyposażona
we wzmocnioną wersję silnika Jumo 213F-1 osiągającą moc 2060 KM na ziemi.
Silnik posiadał dodatkowe opancerzenie i instalację MW 50, a w skład
uzbrojenia wchodziło 30 mm. działko MK 108 montowane w osi silnika i
dwa działka MG151/20 montowane w skrzydłach. Samolot okazał się być
wysoce efektywnym myśliwcem, ale jego produkcja, uruchomiona w zakładach
Arado w marcu 1945 roku zamknęła się wyprodukowaniem 5 egzemplarzy samolotu.
FW 190D-13 - analogiczny z D-12,
ale zamiast działka MK 108, montowano w nim działko MG 151/20.
Zimą 1944 roku Technische Amt zdecydował o wprowadzeniu
do produkcji Dory silnika DB 603. Niewielka ilość tych samolotów została
wyposażona w silniki DB i przeszła pomyślnie testy osiągając doskonałe
rezultaty. Na bazie dwóch modeli tego silnika DB 603EB i DB 603G planowano
rozpocząć produkcję FW 190D-14 i D-15. Samoloty te nie zostały jednak
wprowadzone do służby z powodu wyzwolenia Niemiec przez wojska armii
sprzymierzonych.
Do chwili zakończenia produkcji zakłady wyprodukowały
około 650-700 samolotów tej wersji.
|
Zastosowanie: myśliwiec
Rok wprowadzenia do służby: 1944
Załoga: 1
Silnik: Junkers Jumo 213A-1
Rozpiętość: 10.50 m
Długość: 10.20 m
Wysokość: 3.35 m
Powierzchnia nośna: 18.30 m2
Masa pustego samolotu: 3490 kg
Maksymalna masa startowa: 4840 kg
Prędkość: 685 km/h
Pułap: 12000 m
Zasięg: 835 km
Uzbrojenie: 2 kaemy 13mm 2 działka 20mm, 500 kg bomb
|
|
|
|